
Strata do zwycięzcy 23min, myślę, że w granicach przyzwoitości. Jutro jeszcze górski etap i w poniedziałek dzień wolny. Samopoczucie średnie jak wczoraj! Pozdrawiam
foto: corvospro
Strata do zwycięzcy 23min, myślę, że w granicach przyzwoitości. Jutro jeszcze górski etap i w poniedziałek dzień wolny. Samopoczucie średnie jak wczoraj! Pozdrawiam
foto: corvospro
Gratulacje Marcin, ciężki etap chyba samochodem jest problem podjechać pod góry a co dopiero rowerem. Trzymamy kciuki jutro na etapie
OdpowiedzUsuńNiezła jazda! Przetrwaj podjazdy i czekamy na ataki w mistrzowskim stylu w bardziej "przyjaznych okolicznościach przyrody"!:)
OdpowiedzUsuń