
Trochę dokucza temperatura, od pierwszego etapu wciąż powyżej trzydziestu stopni. Za chwilę lecimy samolotem do Limognes jutro dzień wolny i od wtorku druga cześć wyścigu.
foto: corvospro
Trochę dokucza temperatura, od pierwszego etapu wciąż powyżej trzydziestu stopni. Za chwilę lecimy samolotem do Limognes jutro dzień wolny i od wtorku druga cześć wyścigu.
foto: corvospro
Gratulacje Marcin! Imponująca postawa, co potwierdza coraz lepsze miejsce w klasyfikacji! Utrzymuj taką tendencję! Trzymamy kciuki za kolejne etapy! Warszawa pozdrawia!
OdpowiedzUsuńMarcin super, trzymaj tak dalej, najgorsze etapy za Tobą teraz już pójdzie z górki, trzymamy kciuki cały czas. POZNAŃ POZDRAWIA !!!
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki za dzisiejszy etap!
OdpowiedzUsuńBrawo Marcin! Cały dzień jak na szpilkach! Dzień pełen emocji!
OdpowiedzUsuń