Witam! Dziś samopoczucie bardzo dobre ale znów trochę zabrakło, lecz mnie to nie zniechęca, kiedyś się uda! Znów czeka mnie kilka ciężkich etapów, trzeba będzie zapłacić za ucieczkę! Pozdrawiam moich wiernych kibiców!
Pewnie, że się uda. Z taką siłą woli, charyzmą, umiejętnościami i doświadczeniem musi sie w końcu udać. Ja w to wierzę i nie zwatpię. Cały czas życzę Tobie aby to sie w końcu spełniło, a nam wszystkim którzy w ciebie wierzą żebyśmy się cieszyli razem Tobą. Przy okazji pozdrowienia dla panów z polskiej wersji eurosportu (wreście więcej mówili o jedym polaku na tdf) Połamania kół jutro. Robert
ładnie dziś Pan Baranowski o Panu opowiadał, "gdy Moto-Sapa odjeżdża w ucieczce, peleton wie że nie może go zbyt daleko puścić :)" Kiedyś się uda! Powodzenia!
piekna jazda i tempo, az milo sie ogladalo :) bylo barrdzo blisko, ale tak jak poprzednicy uwazam sie w koncu sie uda..! pozdro od DH-zone.com! powodzenia!
Bardzo ladnie Pan dzis jechal, oby sie udalo niebawem wygrac, chyba "do trzech razy sztuka". Moze bedzie jeszcze okazja, i nie zabraknie 5km ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Z zaciśniętymi kciukami oglądałem wyścig do końca i liczyłem, że jakoś uda się dowieźć choć kilka sekund do mety. Nie udało się, ale to była dopiero druga próba. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka :) Życzę powodzenia przy następnej okazji!
Kolarstwo uprawiam: od 1988
Pierwszy trener: Józef Gronostaj
Kariera: LZS Raszków, KS Kalisz, Wulkan Sprani Częstochowa, Sprani Jelcz-Laskowice, Mat Ceresit CCC Jelcz-Laskowice, Atlas Lukullus Nowy Dwór, Mikomax Łódz, Knauff Mikomax Łódz, Knauff Domin, DHL-Author.
Cel w kolarstwie: Wygrywać i zarabiać pieniądze
Najważniejsze osiągnięcia w karierze:
Medalista Mistrzostw Polski
Zwycięzca etapu i lider Tour de Pologne
Zwycięzca wyścigu pierwszej kategorii Belgia
Wielokrotny zwycięzca wyścigów w kraju i za granicą
Mistrz Polski ze startu wspólnego 2008
1 m. Małopolski Wyścig Górski 2008
Ulubione wyścigi:
Polska: Wyścig Solidarności i Olimpijczyków
Świat: Mistrzostwa Świata
Pewnie, że się uda. Z taką siłą woli, charyzmą, umiejętnościami i doświadczeniem musi sie w końcu udać. Ja w to wierzę i nie zwatpię. Cały czas życzę Tobie aby to sie w końcu spełniło, a nam wszystkim którzy w ciebie wierzą żebyśmy się cieszyli razem Tobą. Przy okazji pozdrowienia dla panów z polskiej wersji eurosportu (wreście więcej mówili o jedym polaku na tdf) Połamania kół jutro.
OdpowiedzUsuńRobert
Brawo i oby tak dalej! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńładnie dziś Pan Baranowski o Panu opowiadał, "gdy Moto-Sapa odjeżdża w ucieczce, peleton wie że nie może go zbyt daleko puścić :)"
OdpowiedzUsuńKiedyś się uda! Powodzenia!
piekna jazda i tempo, az milo sie ogladalo :) bylo barrdzo blisko, ale tak jak poprzednicy uwazam sie w koncu sie uda..! pozdro od DH-zone.com! powodzenia!
OdpowiedzUsuńBrawo, brawo, brawo!!! Gratulacje i chapeau bas! 160 km tytanicznej pracy! Wytrwałości na kolejnych etapach!
OdpowiedzUsuńSłonko, jak zwykle jestem z Ciebie dumna!!! Dla takich chwil warto jest znosić Twoje długie nieobecności w domu.
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie Pan dzis jechal, oby sie udalo niebawem wygrac, chyba "do trzech razy sztuka". Moze bedzie jeszcze okazja, i nie zabraknie 5km ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńEh... oczywiscie nie dzis a wczoraj ;)
OdpowiedzUsuńZ zaciśniętymi kciukami oglądałem wyścig do końca i liczyłem, że jakoś uda się dowieźć choć kilka sekund do mety. Nie udało się, ale to była dopiero druga próba. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka :) Życzę powodzenia przy następnej okazji!
OdpowiedzUsuńRymanów Zdrój-Gratuluje!i Pozdrawia!
OdpowiedzUsuńZnakomita praca w tegorocznym tdf!!! Powodzenia
OdpowiedzUsuń